Mija już prawie 20 lat od pełnego poznania genomu ludzkiego, ale badania genetyczne wciąż kryją więcej tajemnic niż odpowiedzi. Ocena ryzyka genetycznego chorób układu krążenia jest bardzo ważna. Niniejszy artykuł ma na celu omówienie zagadnienia wykorzystania markerów genetycznych w ocenie kardiologicznej. U kogo warto wykonywać badania genetyczne, na co uważać, jakie istotne kwestie wziąć pod uwagę w interpretacji wyników?





Najprostsza forma oceny





Choroby układu krążenia uwarunkowana jest z jednej strony wpływem czynników środowiskowych, a z drugiej podłożem genetycznym. Podobnie jak z większością chorób człowieka,Najprostszą formą oszacowania naszego ryzyka genetycznego chorób układu krążenia jest ocena własnej historii rodzinnej. Obecność przedwczesnej choroby sercowo-naczyniowej u krewnych pierwszego stopnia (rodziców, rodzeństwa) przed ukończeniem 55 roku życia u mężczyzn i 65 roku życia u kobiet wskazuje na ryzyko istotnego wpływu czynników genetycznych. Osoby te powinny poddać się ocenie kardiologicznej, nawet mimo braku objawów choroby. Należy mieć jednak na uwadze, że analiza wywiadu rodzinnego nie zawsze zawiera w sobie jedynie wpływu czynników genetycznych, ale także środowiskowych. Są one związane chociażby z nawykami żywieniowymi, podejściem do aktywności fizycznej, narażeniem na dym tytoniowy w rodzinie czy chociażby zanieczyszczeniem powietrza we wspólnym miejscu zamieszkania.  





Badania genetyczne dla wszystkich?





Obecnie, poza oceną wywiadu rodzinnego, nie zaleca się jednak powszechnego stosowania testów opartych o badaniach genetycznych. celu oceny ryzyka sercowo-naczyniowego. Dlaczego? Na przestrzeni ostatnich lat wykazano związek wielu wariantów genetycznych z chorobami układu krążenia. Jednak ich jednostkowy wpływ jest najczęściej niewielki, często nie przekraczający kilku procent wzrostu ryzyka w czasie całego życia. Ryzyko zwiększa się w przypadku występowania kilku wariantów. Wiele badań przyniosło sprzeczne wyniki dotyczące wpływu poszczególnych wariantów na choroby sercowo-naczyniowe. Same badania genetyczne, co prawda coraz tańsze, wciąż należą do analiz dosyć kosztownych, szczególnie jeśli mają na celu ocenę całego genomu. Wszystkie badania wybiórcze, są jednak niepełne. Dostępne obecnie badania całego genomu ujawniają wiele wariantów o nieustalonym znaczeniu (ang. variant of uncertain significance - VUS). Są one trudne do interpretacji oraz ich przydatność kliniczna jest niska.  





W związku z tym, w celach przesiewowych preferuje się raczej ocenę wywiadu rodzinnego i obecności innych klasycznych czynników ryzyka, takich jak otyłość, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, zaburzenia lipidowe, cukrzyca czy czynniki psychospołeczne. Jeden lub więcej z tych czynników są bowiem obecne u ponad 90% osób cierpiących na choroby układu krążenia. To na ich modyfikacji powinny skupiać się w pierwszej kolejności siły i środki ochrony zdrowia. Nie udowodniono jednoznacznie, że dodanie wyników badania markerów genetycznych wpływa na poprawę oceny kardiologicznej osób z podejrzeniem chorób układu sercowo-naczyniowego.





Badania genetyczne w wybranych sytuacjach





Badania genetyczne powinny być wykonywane w wybranych sytuacjach klinicznych. Powinno to się odbywać, pod okiem genetyka klinicznego, który w sposób odpowiedni zawęzi pole poszukiwań zmian genetycznych do określonego panelu genów charakterystycznego dla danej choroby. Genetyk kliniczny będzie potrafił wiarygodnie zinterpretować wyniki badań. Ponadto służy dodatkowym poradnictwem  genetycznym. Samo w sobie wymaga ono dużej wiedzy na temat ewentualnych implikacji badań genetycznych dla osoby badanej (probant) i jego rodziny. Aspekty te dotyczą zagadnień takich jak konsekwencje badań genetycznych dla kolejnych pokoleń i innych członków rodziny. Wpływ wyników badań na ubezpieczenia na życie itp. W wielu chorobach badania genetyczne rezerwuje się do sytuacji wątpliwych, kiedy ich wykonanie mogłoby zmienić rozpoznanie i leczenie. W większości przypadków natomiast badania genetyczne niekoniecznie wpływają na sposób postępowania. Co więcej, obecność tej samej mutacji może powodować chorobę u jednego członka rodziny, a inną jej postać lub brak choroby u innych członków rodziny.





Do chorób układu krążenia, w których najczęściej rozważa się wykonanie badań genetycznych należą:





  • hipercholesterolemia rodzinna,
  • genetycznie uwarunkowane choroby mięśnia sercowego, czyli kardiomiopatie (szczególnie kardiomiopatia przerostowa, arytmogenna kardiomiopatia prawej komory, niektóre postaci kardiomiopati rozstrzeniowej),
  • genetycznie uwarunkowane arytmie tj. Kanałopatie (zwłaszcza zespół długiego QT)
  • czy też genetycznie uwarunkowane choroby tkanki łącznej (np. zespół Marfana).




Opisane celowane podejście do badań genetycznych jest zalecane także dlatego, że nawet w wielu genetycznie uwarunkowanych chorobach serca, wciąż nie poznano w pełni podłoża genetycznego. Odsetek chorych u których udaje się stwierdzić obecność mutacji sięga od 15 do 60%. Potwierdzenie mutacji może pomóc w diagnostyce i udokumentować obecność genetycznie uwarunkowanej choroby serca. Jednak u dużej części osób badanych wynik prawidłowy nie wyklucza  obecności choroby.  





Wnioski





Jakie zatem płyną wnioski? Mimo, że różnego rodzaju badania genetyczne są coraz szerzej oferowane komercyjnie zachowajmy ostrożność w ich wykonywaniu. Ocena ryzyka genetycznego to zagadnienie, które warto rozważyć. Możemy narazić się jednak na duże koszty przy braku większego wpływu wyników na dalsze postępowanie. Zawsze skonsultujmy się wcześniej z lekarzem biegłym w genetyce klinicznej w celu zasięgnięcia opinii przed planowanymi badaniami lub w celu interpretacji wyniku.





Dr hab. med. Łukasz Małek
Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie





Na tej stronie dowiesz się o stanowisku Polskiego Towarzystwa Dietetyki odnośnie żywienia i zapobieganiu leczeniu Covid 19.







W ostatnich latach obserwuje się stały wzrost konsumpcji leków. Jednak wiedza, na temat niekorzystnych interakcji zachodzących pomiędzy różnymi lekami, a także lekami i składnikami żywności jest wśród pacjentów bardzo ograniczona. Brak znajomości tej problematyki może zmniejszać skuteczność i bezpieczeństwo terapii. Jak ważne są interakcje leków z żywnością,przedstawiamy poniżej.





WCHŁANIANIE LEKÓW





Często nie zdajemy sobie sprawy, że nawet podstawowe składniki żywności, jak np. białko, tłuszcze, błonnik, czy witaminy i składniki mineralne, mogą wpływać na nasilenie lub ograniczenie wchłaniania leku, jego metabolizm, czy wydalanie z organizmu. Zażycie leku z nieodpowiednim posiłkiem może zmniejszyć skuteczność leczenia, albo potęgować działanie leku i zwiększać ryzyko wystąpienia działań niepożądanych.





Okazuje się, że interakcje leków z żywnością występują często i mogą prowadzić nawet do bardzo poważnych powikłań. Ma to szczególne znaczenie w obliczu jednoczesnego stosowania dużej liczby leków. Oraz Zaliczamy także równoległe przyjmowanie przez pacjentów suplementów diety, często bez porozumienia z lekarzem





Problem interakcji leków z żywnością





Praktycznie, problem interakcji pomiędzy żywnością a lekami jest bardzo złożony. Jak wspomniano wcześniej, skład naszej diety może modyfikować różne przemiany leków w organizmie. Z drugiej strony także pewne farmaceutyki mogą zaburzać wchłanianie wielu istotnych składników odżywczych, co skutkuje ich deficytem w organizmie. Trzeba też pamiętać, że szereg leków może zmniejszać łaknienie, lub też działać odwrotnie. Powodować wzrost apetytu - co oczywiście ma wpływ na odżywienie organizmu.





Żywność/Wchłanianie leku





Do czynników dietetycznych, które modyfikują wchłanianie leków, należą przede wszystkim:





- posiłki zawierające duże ilości białka, które spowalniają opróżnianie żołądka i dwunastnicy; - mleko i przetwory mleczne, bogate w wapń, który wchodzi w interakcje z niektórymi antybiotykami (tetracyklina, fluorochinolony), beta-blokerami oraz częścią leków stosowanych w osteoporozie (np. bisfosfoniany);





- herbata wiążąca preparaty żelaza;





- dieta o dużej zawartości tłuszczu, która ułatwia i przyspiesza wchłanianie niektórych witamin i leków rozpuszczalnych w tłuszczach np. przeciwgrzybiczych, przeciwdepresyjnych, a także preparatów teofiliny.





- dieta bogatobłonnikowa, utrudniająca wchłanianie niektórych leków antydepresyjnych, preparatów naparstnicy. Stosowana jest w leczeniu niewydolności krążenia, a także witamin rozpuszczalnych w tłuszczach i niektórych składników mineralnych.





Żywność/Metabolizm leku





Dotychczas najlepiej poznano wpływ zarówno grejpfrutów jak i soku grejpfrutowego na metabolizm niektórych, doustnie przyjmowanych leków. Sok z tych owoców prowadzi do zahamowania aktywności pewnej grupy enzymów cytochromu P450 w jelicie i w wątrobie. W trakcie jednoczesnego spożywania soku grejpfrutowego oraz leku dochodzi do zablokowania w/w enzymów przez zawarte w soku związki i metabolizm leku staje się spowolniony. Do takiej sytuacji może dojść nawet do 3-10 krotnego wzrostu substancji czynnej w surowicy krwi. W skutku czego podnosi ryzyko wystąpienia objawów niepożądanych, spowodowanych przedawkowaniem leku. Dotyczy to głównie niektórych leków przeciwalergicznych, statyn (lowastatyna, symwastatyna), które redukują  poziom cholesterolu we krwi. Oraz innych leków zażywanych przez pacjentów z nadciśnieniem tętniczym czy z chorobą niedokrwienną serca. Również metabolizm innych farmaceutyków, np. niektórych przeciwwirusowych, immunosupresyjnych, czy stosowanych w chorobie refluksowej spowalniany jest przez sok z grejpfrutów. Aby uniknąć interakcji leku z tym owocem, nie należy spożywać grejpfrutów ani pić z nich soku co najmniej 4 godziny przed zażyciem i 4 godziny po zażyciu leku. Jeśli leki przyjmowane są w wysokich dawkach i przez dłuższy czas, a soki grejpfrutowe konsumowane  regularnie, to wpływ składników grejpfruta na metabolizm leku może się utrzymywać nawet dłużej.





Antagonizm żywności i leków





Pomiędzy lekami a żywnością może dochodzić także do zjawiska działania przeciwstawnego czyli antagonizmu. W takiej sytuacji składniki diety mogą zmniejszać lub nawet całkowicie zniwelować działanie leku.  Jako przykład może tu posłużyć żywność bogata w witaminę K i doustne leki przeciwzakrzepowe (warfaryna i acenokumarol), które hamują  syntezę witaminy K w wątrobie. Chorzy stosujący farmaceutyki z tej grupy są wrażliwi na zmienną ilość witaminy K pochodzącej z pożywienia. Głównie zaliczana jestpod postacią fitochinonów zawartych w produktach roślinnych. Zielone warzywa obfitujące w witaminę K (np. kapusta, brukselka, brokuły, zielona sałata, szpinak, awokado. Zaliczamy także soja, płatki owsiane, otręby, wątróbka i suplementy zawierające w swoim składzie witaminę K. Spożywanie w znacznych ilościach niwelują skuteczność kuracji i zwiększają ryzyko powstania zakrzepów. Dieta pacjentów przyjmujących leki przeciwzakrzepowe powinna zawierać stałą, względnie małą zawartość witaminy K.  Duże wahania w dziennej racji pokarmowej witaminy K mogą utrudniać kontrole wskaźnika INR i wymagają korygowania dawek leków przeciwzakrzepowych.





Niebezpieczne może być również równoległe spożywanie znacznych ilości lukrecji przez osoby zażywające środki moczopędne z grupy diuretyków (np. furosemid). Zwiększa się wtedy  wydalanie jonów potasu przez nerki, co z kolei prowadzi do niedoborów tego pierwiastka w organizmie





Niekorzystne interakcje leków z żywnością





Lista produktów żywnościowych, które mogą wchodzić w niekorzystne interakcje leków z żywnością jest naprawdę  długa i nie sposób omówić tu nawet części. Warto skorzystać z takich stron internetowych, jak np. https://ktomalek.pl/l/interakcje/pomiedzy-lekami, gdzie po wstawieniu nazwy leku można uzyskać dokładne informacje o jego interakcjach z żywnością, alkoholem i innymi lekami. Warto też zapoznać się z książkami dotyczącymi tego tematu np. „Interakcje leków z żywnością i alkoholem” autorstwa M. Jarosza, J. Dzieniszewskiego.





Ważne





  • Należy dokładnie przestrzegać wytycznych umieszczonych na ulotce leku. W razie wątpliwości trzeba skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą;
  • Leki najlepiej popijać chłodną wodą. Nawet mleko, kawa, czy herbata mogą zmieniać ich wchłanianie;
  • Nie należy rozpuszczać leków w gorących napojach, a nawet w gorącej wodzie;
  • SOK GREJFRUTOWY i GREJFRUTY zaburzają metabolizm wielu leków;
  • Najlepiej nie zażywać leku w trakcie lub w krótkich odstępach czasu od posiłku.Mamy na to wyjątki chyba że wyraźnie zaleci to lekarz lub są takie wskazania w  ulotce.
  •  Bezwzględnie nie należy przyjmować leków równolegle z alkoholem;
  • Także zioła czy  suplementy diety nie  powinny być przyjmowane równocześnie z farmaceutykami;  
  • W razie wątpliwości warto sprawdzić interakcje leku z innymi lekami lub z żywnością na stronie internetowej https://ktomalek.pl/l/interakcje/pomiedzy-lekami




Dr inż. Anna Waśkiewicz





Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie





Na tej stronie dowiesz się o zespole metabolicznym



Napoje alkoholowe od starożytności używane były do celów medycznych. Hipokrates zalecał stosowanie białego wina w zwalczaniu obrzęków, a czerwonego na poprawę apetytu. Jednak już w XVIII wieku w Anglii zaobserwowano i udokumentowano negatywne konsekwencje nadmiernego spożycia alkoholu. Do następstw zbytniej konsumpcji alkoholu należy zwiększenie ryzyka niektórych nowotworów, schorzeń wątroby, trzustki. Należą do nich także zaburzenia funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego, a także niebezpieczeństwo uzależnienia i wynikające z tego implikacje zdrowotne i społeczne.  





Wyniki badań epidemiologicznych





Z drugiej strony jednak, wyniki wielu projektów epidemiologicznych sugerują korzystny wpływ umiarkowanego spożycia alkoholu na ryzyko chorób układu krążenia (ChUK). Wiąże się to przede wszystkim ze zmniejszonym prawdopodobieństwem wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu i miażdżycy. W różnych populacjach zależność pomiędzy wielkością konsumpcji alkoholu a ryzykiem umieralności sercowo-naczyniowej przyjmuje kształt krzywej U lub J. Oznacza to, że zarówno osoby pijące nadmiernie, jak i abstynenci żyją krócej niż osoby pijące umiarkowanie.





Najwięcej dowodów na taki związek dostarczają duże badania kohortowe. Pozwalają one na ocenę indywidualnej konsumpcji, w porównaniu z indywidualnym ryzykiem chorób. W Stanach Zjednoczonych, Francji, Chinach, Japonii, W. Brytanii, Danii i Polsce zaobserwowano, że mężczyźni i kobiety, którzy spożywają umiarkowane ilości alkoholu (do 30 g alkoholu dziennie) mają ryzyko zgonu na choroby sercowo-naczyniowe niższe o 20-50% w porównaniu z osobami, które konsumują alkohol w minimalnych ilościach lub są całkowitymi abstynentami.





Średnie spożycie alkoholu nie odzwierciedla jednak modelu konsumpcji. Bowiem takie samo przeciętne spożycie może występować u osoby codziennie spożywającej małe dawki alkoholu, jak i u osoby pijącej okazjonalnie duże jego ilości. Podczas gdy systematyczna konsumpcja małych dawek może być korzystna dla serca, to nieregularne spożywanie dużych ilości napojów wysokoprocentowych może zwiększać ryzyko ChUK, zwłaszcza ryzyko choroby niedokrwiennej serca.





Mechanizm działania alkoholu





            Do fizjologicznych mechanizmów ochronnego wpływu małych ilości alkoholu na układ krążenia, zalicza się jego oddziaływanie na czynniki ryzyka tych chorób.





Główne z nich to:





  • zmiana profilu lipidowego - alkohol podnosi stężenie cholesterolu frakcji HDL (tzw. „dobry” cholesterol), obniża poziom cholesterolu frakcji LDL (tzw. „zły” cholesterol) oraz apolipoproteiny A. Trzeba mieć też na uwadze, że alkohol niekorzystnie oddziałuje  na poziom trójglicerydów, mianowicie podnosi ich poziom; 
  • wpływ na układ krzepnięcia – między innymi zmniejsza agregację płytek krwi, obniża stężenie fibrynogenu. Może hamować tworzenie się skrzepów w naczyniach wieńcowych;
  • korzystne działanie na aktywność antyoksydacyjną;
  • zmniejszenie procesów zapalnych czy poziomu homocysteiny.




Umiarkowane dawki alkoholu





            Generalnie przyjęto, że umiarkowane spożycie to 10 g na dobę dla kobiet i 20 g na dobę dla mężczyzn czystego alkoholu, czyli etanolu. Jedna puszka piwa (330 ml) zawiera około 12 g etanolu. Kieliszek wina (140 ml) - około 14 g. Natomiast kieliszek wódki (50 ml) to około 20 g etanolu.





Zagrożenia związane ze spożyciem alkoholu





O niekorzystnych skutkach konsumpcji alkoholu napisano już bardzo dużo, miedzy innymi w artykule zamieszczonym na tej stronie internetowej pt. „Alkohol i serce” Magdaleny Cedzyńskiej z Centrum Onkologii w Warszawie. Wszyscy wiemy, że nadużywanie alkoholu ma bardzo niekorzystny wpływ na zdrowie. Przewlekłe picie alkoholu może powodować takie choroby serca jak kardiomiopatia alkoholowa, czy zaburzenia rytmu serca. Alkohol, po paleniu papierosów, stanowi kolejną, udowodnioną przyczynę nowotworów: jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku i wątroby. Warto też wspomnieć o problemach gastrologicznych takich jak marskość wątroby, zapalenie trzustki czy chorobę wrzodową. W części krajów Europy i Ameryce Północnej alkohol jest też najistotniejszym czynnikiem odpowiedzialnym za największą liczbę zgonów z powodu chorób wątroby. Co więcej, konsumpcja alkoholu wiąże się też z wypadkowością, samobójstwami i uzależnieniem, nawet przy małych dawkach tego napoju. Nadmiernej konsumpcji alkoholu towarzyszy często niedobór wielu składników pokarmowych, co prowadzić może do dodatkowych zaburzeń funkcjonowania organizmu.





Wokół tematu dotyczącego umiarkowanego picia alkoholu i chorób serca, jest  wiele kontrowersji i toczą się dyskusje naukowe. Najczęściej zadawanym pytaniem przez pacjentów kardiologicznych na pogadankach dietetycznych w naszym instytucie są właśnie pytania odnośnie alkoholu.





Zalecenia





Rekomendacje dotyczące konsumpcji alkoholu w chorobach sercowo-naczyniowych formułowane są bardzo ostrożnie. Bowiem może okazać się, że ryzyko jest większe niż korzyści. Poniżej przytaczam stanowiska Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego,  Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego oraz Europejskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycądotyczące konsumpcji alkoholu w różnych jednostkach chorobowych.





Wytyczne Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego dotyczące prewencji chorób układu sercowo-naczyniowego w praktyce klinicznej (2016 r.)





Napoje alkoholowe





Wypijanie ≥ 3 napojów alkoholowych dziennie wiąże się z podwyższonym ryzykiem chorób układu sercowo-naczyniowego. Wyniki z badań epidemiologicznych świadczą o niższym ryzyku CVD w przypadku umiarkowanego (1 lub 2 jednostki na dzień) spożycia alkoholu, w porównaniu z osobami niepijącymi. Wydaje się, że zależność ta nie wynika ze szczególnej charakterystyki abstynentów. Nie możemy całkowicie wykluczyć potencjalnych, niewielkich zakłóceń i odwrotnej zależności przyczynowo-skutkowej. Ponadto w niedawno opublikowanym badaniu z randomizacją, obejmującym analizy z 59 badań epidemiologicznych. Zasugerowano, że najniższe ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych występuje u abstynentów. Duża ilość alkoholu wiąże się z podwyższonymi ciśnieniem tętniczym i wskaźnikiem masy ciała.





Wytyczne ESC/ESH dotyczące postępowania w nadciśnieniu tętniczym (2018 r.) Grupa Robocza Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) i Europejskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (ESH) do spraw postępowania w nadciśnieniu tętniczym





Ograniczenie spożycia alkoholu





Od dawna znany jest pozytywny liniowy związek między spożyciem alkoholu, ciśnieniem tętniczym, częstością występowania nadciśnienia i ryzykiem występowania chorób układu sercowo-naczyniowego. Picie dużych ilości alkoholu w krótkim czasie (binge drinking) może mieć bardzo silny wpływ presyjny. W badaniu PATHS (Prevention and Treatment of HYpertesnion Study) analizowano wpływ ograniczenia spożycia alkoholu na ciśnienie tętnicze krwi. W grupie interwencji stwierdzono nieznacznie niższe (1,2/0,7 mm Hg) wartości ciśnienia tętniczego niż w grupie kontrolnej po 6-miesięcznym okresie obserwacji. Metaanaliza* 56 badań epidemiologicznych wykorzystująca metodę randomizacji sugeruje, że ograniczenie spożycia alkoholu, nawet u osób pijących małe do umiarkowanych ilości alkoholu, może korzystnie wpływać na zdrowie sercowo-naczyniowe. Pijący mężczyźni z nadciśnieniem tętniczym powinni otrzymać zalecenie ograniczenia spożycia alkoholu do 14 jednostek tygodniowo. Natomiast kobiety - do 8 jednostek tygodniowo (1 jednostka odpowiada 125 ml wina lub 250 ml piwa). Zaleca się również wprowadzenie dni bez alkoholu i ograniczenie picia dużych ilości alkoholu w krótkim czasie.





Wytyczne ESC/EAS dotyczące postępowania w dyslipidemiach: jak dzięki leczeniu zaburzeń lipidowych obniżyć ryzyko sercowo‑naczyniowe (2019 r.) Grupa Robocza do spraw leczenia dyslipidemii Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) oraz Europejskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą (EAS)





Alkohol





Umiarkowane spożycie alkoholu (≤10 g/dzień [1 jednostka] dla mężczyzn i kobiet) jest dopusz­czalne w przypadku osób, które spożywają na­poje alkoholowe, pod warunkiem że stężenie trójglicerydów w osoczu nie jest zwiększone.





* - połączone wyniki wielu badań





Dr inż. Anna Waśkiewicz





Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia





Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



ZASADY FIZJOPROFILAKTYKI  W KARDIOLOGII





Aktywność fizyczna w profilaktyce pierwotnej chorób układu krążenia





Co robić, żeby ustrzec się chorób układu krążenia?





Aktywność fizyczna ma ogromne znaczenie w utrzymaniu zdrowia. Dzięki nie można ustrzec się chorób układu krążenia. Regularnie wykonywana:





  • odpręża psychicznie
  • poprawia wydolność fizyczną
  • zwiększa siłę mięśniową
  • zwiększa zakresy ruchów w stawach, gibkość, elastyczność
  • poprawia nastrój
  • pomaga utrzymać prawidłową masę ciała
  • normalizuje ciśnienie tętnicze
  • zmniejsza lub niweluje zaburzenia snu
  • pomaga w utrzymaniu prawidłowej postawy
  • wpływa na poprawę metabolizmu
  • zapobiega otyłości, cukrzycy, chorobom układu krążenia




Polecane formy aktywności fizycznej





  1. Ćwiczenia aerobowe (wytrzymałościowe)




Zaleca się, by zdrowe osoby dorosłe w każdym wieku  poświęcały 2,5-5 godzin tygodniowo na aktywność fizyczną lub areobowy trening o co najmniej umiarkowanej intensywności lub 1-2,5 godziny tygodniowo na wysiłek o dużej intensywności. Dopuszcza się możliwość łączenia obu form wysiłku. Natomiast osoby prowadzące siedzący tryb życia powinny  rozpoczynać aktywność fizyczną  o niewielkiej intensywności. Do polecanych ćwiczeń aerobowych zalicza się:





  • Marsz, szybki spacer, jogging, nordic walking
  • Jazdę na rowerze
  • Pływanie
  • Taniec
  • Grę w tenisa
  • Aerobic
  • Ćwiczenia wzmacniające




Trening wytrzymałościowy należy uzupełniać ćwiczeniami wzmacniającymi, które powinno się wykonywać 2-3 razy w tygodniu (8-10 grup mięśniowych, 2-3 serie każdego ćwiczenia, 8-12 powtórzeń w serii z intensywnością - 60-80% wartości 1 RM – maksymalny który można unieść jeden raz w danym ćwiczeniu). Wpływają one m.in. na zwiększenie siły i masy mięśniowej, poprawiają zdolności funkcjonalne, mają korzystne działanie w utrzymaniu korzystnego poziomu lipidów.Do tego rodzaju ćwiczeń zalicza się m.in.:





  • ćwiczenia z taśmami elastycznymi, hantlami, na urządzeniach typu atlas
  • wybrane elementy yogi, tchai-tchi
  • prace w ogrodzie
  • chodzenie po schodach




Jak w prosty sposób rozpoznać czy wysiłek jest umiarkowany?





Wysiłek umiarkowany:





  • określa się go na 3-4 pkt w 10 stopniowej skali zmęczenia
  • podczas ćwiczeń pojawia się szybszy oddech, ale jest możliwość wypowiadania pełnych zdań




Wysiłek intensywny:





  • określa się go na 5-6 pkt w 10 stopniowej skali zmęczenia
  • podczas ćwiczeń oddech jest ciężki uniemożliwiający komfortowe wypowiadanie pełnych zdań




Piramida  aktywności fizycznej





Aktywność fizyczna w profilaktyce wtórnej chorób układu krążenia





Wszyscy pacjenci po zawale, rozszerzeniu naczyń wieńcowych, operacjach kardiochirurgicznych, ze stabilną dławicą piersiową lub przewlekłą stabilną niewydolnością serca powinni wykonywać:





aerobowy trening fizyczny o umiarkowanej do dużej intensywności > 3razy w tygodniu, przeznaczając 30 minut na każdą taką sesję





Osoby prowadzące siedzący tryb życia powinny wdrażać się do regularnej aktywności fizycznej ćwiczeniami o niewielkiej intensywności.Aktywność powinna trwać minimum 30 minut dziennie - ale może być dzielona na 10 minutowe sesje.





W prewencji wtórnej po konsultacji z lekarzem prowadzącym poleca się te same formy treningowe co w prewencji pierwotnej. Najbardziej popularną formą aktywności, nie wymagającą wcześniejszych testów wysiłkowych jest marsz.





Zalety treningu marszowego





Jak przygotować  się  do ćwiczeń?





  • Należy ćwiczyć w pomieszczeniu dobrze przewietrzonym lub przy odpowiedniej pogodzie na świeżym powietrzu.
  • Konieczne jest przewiewne, niekrępujące ruchów ubranie oraz sportowe obuwie.
  • Nie wolno rozpoczynać ćwiczeń bezpośrednio po posiłku (1,5 godz. po jego spożyciu).
  • Należy mierzyć ciśnienie i tętno przed rozpoczęciem i po  zakończeniu ćwiczeń.
  • Nie powinno się rozpoczynać ćwiczeń w przypadku: złego samopoczucia (np.  osłabienie, zaziębienie, podwyższona temperatura ciała), podwyższonego ciśnienia krwi ( 180/110), kołatania  serca.




Ćwiczenia należy przerwać w przypadku pojawienia się:





  • złego samopoczucia
  • dużego zmęczenia
  • bólu w klatce piersiowej
  • duszności
  • bólu i zawrotów głowy
  • niepokojących objawów
  • nieregularnej pracy serca




Dr hab. n. k. f. Edyta Smolis-Bąk





Klinika Choroby Wieńcowej i Rehabilitacji Kardiologicznej





Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie





O tym czy osoby z chorobami układu krążenia mogą bezpiecznie uprawiać sport możesz przeczytać tutaj.



Definicje, podział, czynniki ryzyka 





Udarem  mózgu określa się nagłe wystąpienie zaburzeń czynności mózgu, które spowodowane jest obumarciem części tego narządu, a do którego dochodzi w wyniku zatrzymania dopływu krwi do tkanki mózgowej.





Udar mózgu dzieli się w zależności od przyczyny na:





1). udar niedokrwienny (najczęstszy, występuje w ok. 80% przypadków). Najczęściej dochodzi do niego wskutek zamknięcia tętnicy i ograniczenia dopływu krwi do mózgu.





Do przyczyn udaru niedokrwiennego, które prowadzą do zwężenia lub zatkania tętnicy należą:





  • zmiany miażdżycowe, które  mogą być obecne w dużych tętnicach doprowadzających krew do mózgu (tętnice szyjne i kręgowe), w dużych i średnich tętnicach wewnątrz mózgu oraz w małych tętnicach mózgowych (tzw. udar zatokowy; najczęściej w następstwie nadciśnienia tętniczego). Blaszki miażdżycowe składają się przede wszystkim z cholesterolu, który odkłada się w ścianie naczynia krwionośnego. Blaszki miażdżycowe stopniowo narastają coraz bardziej zwężając światło tętnicy, aż w końcu dochodzi do jej całkowitego zatkania. Całkowite zablokowanie przepływu krwi w tętnicy wynika najczęściej z  powstania zakrzepu krwi w miejscu zwężenia.
  • zatory, czyli skrzepliny powstałe w sercu, które docierając z prądem krwi do tętnicy mózgowej powodując jej zatkanie. Najczęściej skrzepliny w sercu powstają w przebiegu arytmii zwanej migotaniem przedsionków. Skrzepliny mogą powstawać również na powierzchni zmienionych chorobowo lub sztucznych zastawek serca lub w lewej komorze serca po zawale, w przypadku, gdy jest bardzo uszkodzona. Zator może powstawać również w naczyniach żylnych, natomiast wówczas do mózgu może się on dostać u osób, u których obecne jest drożne połączenia między prawym i lewym przedsionkiem serca. Źródłem zatoru może być również pęknięta blaszka miażdżycowa, której fragmenty docierają z prądem krwi do tętnicy mózgowej i ją zatykają.




Zdarza się, że dochodzi do samoistnego udrożnienia tętnicy, zanim komórki zostaną nieodwracalnie zniszczone przez niedokrwienie. Wówczas, taki „niedoszły” udar nazywa się napadem przemijającego niedokrwienia mózgu.





2) udar krwotoczny (potocznie nazywany wylewem), którego przyczyną jest pęknięcie ściany tętnicy mózgowej i wypływ krwi poza naczynie, wskutek czego dociera ona do tkanki mózgowej. Krew, która wydostaje się z uszkodzonego naczynia niszczy tkankę mózgową oraz powoduje wzrost ciśnienia wewnątrz czaszki, co prowadzi do zaburzenia czynności całego mózgu (nie tylko uszkodzonej przez wynaczynioną krew tkanki mózgowej).





Wyróżnia się dwa rodzaje udarów krwotocznych:





  • krwotoki śródmózgowe, kiedy uszkodzone naczynie znajduje się wewnątrz mózgu, a których główną przyczyną jest wieloletnie nadciśnienie tętnicze. Długotrwałe podwyższone ciśnienie tętnicze krwi prowadzi do powstawania tzw. mikrotętniaków, czyli poszerzeń małych tętnic, które mają tendencję do łatwego pękania.
  • krwotoki podpajęczynówkowe, kiedy uszkodzone naczynie znajduje się na powierzchni mózgu, a krew wydostająca się z pękniętego naczynia gromadzi się w przestrzeni między mózgiem a otaczającą go błoną ochronną (tzw. błoną pajęczą). Do krwotoku podpajęczynówkowego zwykle dochodzi w wyniku pęknięcia większego tętniaka lub naczyniaka, które są wrodzonymi wadami ściany naczynia mózgowego.




Należy zaznaczyć, że udary krwotoczne mają zwykle cięższy przebieg niż udary niedokrwienne. Częściej prowadzą do śmierci lub znacznej niepełnosprawności, a możliwości ich leczenia są bardzo ograniczone.





Do najważniejszych czynników ryzyka wystąpienia udaru mózgu należą: nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu, migotanie przedsionków, cukrzyca, hipercholesterolemia (zbyt wysokie stężenie cholesterolu we krwi), mała aktywność fizyczna, nadużywanie alkoholu.




Objawy i postępowanie





Objawy udaru są zróżnicowane i  zależą od tego, jaka część mózgu została uszkodzona. Jeżeli zatkana tętnica doprowadza krew do niewielkiej części mózgu, objawy udaru są zazwyczaj nieduże. Natomiast, gdy w obszarze zaopatrywanym przez zablokowaną tętnicę znajdują się struktury odpowiedzialne za funkcje życiowe takie jak oddychanie i krążenie krwi, ich następstwa mogą być bardzo poważne.





 Do najczęstszych objawów udaru należy:





  1. osłabienie mięśni twarzy, które objawia się np. opadnięciem kącika ust po jednej stronie, asymertią twarzy;




  1. osłabienie (inaczej niedowład) kończyny górnej lub dolnej, lub też i górnej i dolnej po tej samej stronie ciała.  Chory ma różnie nasilone trudności w poruszaniu kończyną, a w najcięższych przypadkach nie może wykonać tą kończyną żadnego ruchu. Ognisko udaru znajduje się po przeciwnej stronie niż niedowład;
  2. zaburzenia widzenia, pod postacią podwójnego widzenia, ograniczenia pola widzenia lub nawet całkowitej utraty wzroku (najczęściej w jednym oku);
  3. osłabienie mięśni języka i gardła, które może objawiać się trudnościami w połykaniu i mówieniu; krztuszeniem się podczas jedzenia, niewyraźną, trudną do zrozumienia mową (tzw. dyzartrią);
  4. zaburzenia równowagi i koordynacji ruchów – ruchy chorego nagle stają się niezgrabne. Chory może się potykać, upuszczać przedmioty lub ma problemy z ubraniem się;
  5. nagły, bardzo silny ból głowy – objaw najbardziej typowy dla krwotoku podpajęczynówkowego;
  6. zaburzenia lub utrata przytomności – w przypadku bardzo rozległego udaru, który obejmuje znaczną część lub szczególnie ważną części mózgu. Chory staje się wówczas  senny, trudno go rozbudzić, mówi nieskładnie, nie wie, gdzie się znajduje i co się z nim dzieje, albo też całkowicie traci przytomność.




Objawy mogą mieć zmienne nasilenie – początkowo nasilać się, a następnie, w ciągu kilku lub kilkunastu godzin, częściowo lub całkowicie ustępować, po czym ponownie się nasilać. W przypadku całkowitego ustąpienia objawów przed upływem 24 godzin, rozpoznaje się napad przemijającego niedokrwienia mózgu.





Warto podkreślić, że około 1/3 udarów występuję podczas snu, a chory stwierdza objawy po przebudzeniu.





W razie wystąpienia opisanych objawów należy niezwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe (999 lub 112). Nie należy zwlekać, gdyż liczy się każda minuta. Komórki mózgu są bowiem bardzo wrażliwe na niedotlenienie i zaczynają umierać już po 4 minutach od wystąpienia udaru lub zatkania tętnicy. Leczenie mogące odwrócić lub ograniczyć skutki udaru może być zastosowane u wielu chorych, pod warunkiem, że zostanie wdrożone nie później niż 3 godziny od początku udaru. Należy pamiętać, że każdy udar mózgu, nawet ten przebiegający z niewielkimi objawami, jest stanem zagrożenia życia i wymaga leczenia w szpitalu.





Objawy alarmowe udaru mózgu
Asymetria twarzy
Osłabienie kończyn po jednej stronie
Zaburzenia widzenia
Zaburzenia mowy
Zaburzenia równowagi
Nagły silny ból głowy




Lek. Ewa Warchoł-Celińska





Klinika Nadciśnienia Tętniczego





Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



Definicja i podział





Cukrzyca to grupa chorób metabolicznych charakteryzująca się hiperglikemią, (czyli zbyt wysokim stężeniem glukozy we krwi), która wynika z defektu wydzielania i/lub działania insuliny. Przewlekła hiperglikemia wiąże się z uszkodzeniem, zaburzeniem czynności i niewydolnością różnych narządów, zwłaszcza serca i naczyń krwionośnych, oczu, nerek i nerwów.





Cukrzyca typu 1.





Zgodnie z obowiązującą definicją jest to choroba spowodowana zniszczeniem komórek β trzustki wydzielających insulinę przez proces autoimmunologiczny, zapoczątkowany działaniem czynników wyzwalających (środowiskowych) u osób z predyspozycją genetyczną. Innymi słowy u osób z pewnym dziedzicznym obciążeniem dochodzi do nieprawidłowej reakcji własnego układu odpornościowego, który produkuję autoprzeciwciała – przeciwciała niszczące własne komórki - w przypadku cukrzycy typu 1 są to komórki β trzustki, które w normalnych warunkach wydzielają insulinę. Proces ten zapoczątkowują pewne czynniki środowiskowe czyli zewnętrzne.





Choroba ta ujawnia się u dzieci i młodzieży oraz u młodych osób poniżej 30. rż. Możliwy jest powolny przebieg autoimmunologicznego zniszczenia komórek β, prowadzący do ujawnienia się choroby w 4. lub 5. dekadzie życia (cukrzyca autoimmunologiczna o późnym początku, która wówczas z jęz. angielskiego nazywana jest LADA). Po ujawnieniu się choroby proces niszczenia komórek β trwa jeszcze przez pewien czas; zniknięcie peptydu C (markera wydzielania insuliny) z surowicy oznacza ich całkowite zniszczenie.





 Cukrzyca typu 2.





Cukrzyca typu 2 jest najczęstszą postacią (stanowiącą ok. 80% przypadków) cukrzycy; spowodowaną postępującym upośledzeniem wydzielania insuliny w warunkach insulinooporności. Insulinooporność to zmniejszenie wrażliwości mięśni, tkanki tłuszczowej, wątroby oraz innych tkanek organizmu na insulinę. Do takiej sytuacji dochodzi, gdy w organizmie jest nadmiar tkanki tłuszczowej. Warto zaznaczyć, że istotny wpływ na rozwój cukrzycy ma nadmiar tkanki tłuszczowej trzewnej, także u osób bez otyłości. W rozwoju cukrzycy typu 2 decydującą rolę odgrywają czynniki środowiskowe (otyłość [zwłaszcza brzuszna] i mała aktywność fizyczna).





Cukrzyca o znanej etiologii.





To grupa chorób, w których przebiegu dochodzi do defektu wydzielania i/lub działania insuliny na różnym tle. Należą do nich: defekty genetyczne czynności komórek β trzustki (cukrzyca monogenowa, np. cukrzyca typu dorosłego u ludzi młodych [MODY], utrwalona cukrzyca noworodkowa, cukrzyca mitochondrialna), defekty genetyczne działania insuliny, choroby trzustki, zaburzenia hormonalne (np. zespół Cushinga, akromegalia, guz chromochłonny), cukrzyca wywołana przez leki (np. sterydy) lub inne substancje chemiczne, zakażenia (np. różyczka wrodzona).  





Cukrzyca ciążowa lub cukrzyca w ciąży: rozpoznane podczas ciąży. W czasie ciąży występuje zwiększenie stężeń hormonów, które działają przeciwstawnie w stosunku do insuliny, co prowadzi do zmniejszenia wrażliwości tkanek na insulinę (insulinooporności), wzrostu zapotrzebowania organizmu na insulinę i zwiększenia dostępności glukozy dla rozwijającego się płodu. Wszystkie te procesy prowadzą do większego ryzyka wystąpienia cukrzycy, także u zdrowych kobiet będących w ciąży.





  • Objawy i powikłania cukrzycy




Do objawów, które mogę wskazywać na możliwość występowania cukrzycy należą:





  • zmniejszenie masy ciała,
  • wzmożone pragnienie
  • wielomocz
  • osłabienie i wzmożona senność
  • pojawienie się zmian ropnych na skórze
  • występowanie stanów zapalnych narządów moczowo-płciowych




Cukrzyca jest chorobą, która wiąże się z wysokim ryzykiem wystąpienia poważnych powikłań związanych najczęściej z układem krążenia i układem nerwowym. Występujące w cukrzycy zaburzenia działań różnych narządów spowodowane są przewlekłym podwyższonym stężeniem glukozy we krwi.  Części powikłań można zapobiec lub oddalić je w czasie dzięki właściwej profilaktyce i leczeniu cukrzycy. Badania przesiewowe umożliwiają wczesne rozpoznanie przewlekłych powikłań cukrzycy.





Do przewlekłych powikłań cukrzycy należą:





1) nefropatia cukrzycowa





2) powikłania oczne – głównie retinopatia cukrzycowa (razem z nefropatią cukrzycową zaliczana do tzw. powikłań mikroangiopatycznych) i zaćma





3) neuropatia cukrzycowa





4) powikłania makroangiopatyczne – związane głównie z przyśpieszonym rozwojem miażdżycy (cukrzyca jest niezależnym czynnikiem ryzyka rozwoju miażdżycy), charakteryzującej się rozwojem w młodszym wieku, rozsianymi zmianami w tętnicach o mniejszym kalibrze, upośledzeniem powstawania krążenia obocznego, bezbólowym przebiegiem zespołów miażdżycowych (np. zawału serca)





5) zespół stopy cukrzycowej – wskutek zmian mikro- i makroangiopatycznych oraz neuropatii





6) powikłania kostne, stawowe i skórne.





3.         Rozpoznanie cukrzycy





Do rozpoznania konieczne jest oznaczenie stężenia glukozy w próbce krwi żylnej. Zasady rozpoznawania cukrzycy przedstawione zostały w Tabeli 1.





Tabela 1. Zasady rozpoznawania zaburzeń gospodarki węglowodanowej wg Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego





Glikemia przygodna - oznaczona w próbce krwi pobranej o dowolnej porze dnia, niezależnie od pory ostatnio spożytego posiłkuGlikemia na czczo — oznaczona w próbce krwi pobranej 8–14 godzin od ostatniego posiłkuGlikemia w 120. minucie doustnego testu tolerancji glukozy (OGTT)
≥ 200 mg/dl (11,1 mmol/l) cukrzyca (gdy występują objawy hiperglikemii, takie jak: wzmożone pragnienie, wielomocz, osłabienie)70–99 mg/dl (3,9–5,5 mmol/l) -> prawidłowa glikemia na czczo 100–125 mg/dl (5,6–6,9 mmol/l) -> nieprawidłowa glikemia na czczo ≥ 126 mg/dl (7,0 mmol/l) cukrzyca (stwierdzone dwukrotnie)< 140 mg/dl (7,8 mmol/l) -> prawidłowa tolerancja glukozy 140–199 mg/dl (7,8–11,0 mmol/l) ->nieprawidłowa tolerancja glukozy ≥ 200 mg/dl (11,1 mmol/l) cukrzyca




  • Leczenie cukrzycy




Zgodnie z obecnym stanem wiedzy leczenie cukrzycy obejmuje:





1) edukację pacjentów, która jest niezbędna dla powodzenia leczenia





2) leczenie niefarmakologiczne – prozdrowotny styl życia, obejmujący urozmaiconą dietę, regularnie podejmowaną aktywność fizyczną, unikanie picia alkoholu, niepalenie papierosów oraz dbanie o odpowiedni czas snu i unikanie stresu.





3) leczenie hipoglikemizujące, czyli obniżające stężenie glukozy we krwi, poprzez stosowanie leków, do których należą





  • leki nieinsulinowe (w tym leki działające na układ inkretynowy)
  • insulina




W cukrzycy typu 1 niezbędne jest stosowanie insuliny.





Cukrzyca typu 2 jest chorobą postępującą, dlatego z upływem czasu trzeba zmieniać leczenie. Początkowo stosuje się leki nieinsulinowe zwiększające wrażliwość tkanek na insulinę, następnie dołącza się leki nieinsulinowe pobudzające wydzielanie insuliny. Jeżeli te leki nie są skuteczne, należy rozpocząć leczenie insuliną.





W niektórych sytuacjach rozpoczyna się leczenie insuliną nawet wówczas gdy podejrzewa się cukrzycę typu 2. Takie postępowania uzasadnione jest u chorych, u których w chwili rozpoznania hiperglikemii stwierdza się ubytek masy ciała, cechy odwodnienia oraz nieprawidłowości  w badaniu krwi i moczu (ketonuria, kwasica). Po ustąpieniu wymienionych zaburzeń metabolicznych i wykluczeniu cukrzycy typu 1 wprowadza się leczenie przewlekłe, najczęściej rozpoczynając od leków nieinsulinowych.





4) zwalczanie czynników ryzyka choroby sercowo-naczyniowej, zwłaszcza leczenie nadciśnienia tętniczego (ciśnienie tętnicze >140/90 mm Hg; należy rozpocząć leczenie od dwóch leków: inhbitora konwertazy angiotensyny albo sartanu w połączeniu z antagonistą wapnia lub lekiem moczopędnym tiazydowym/tiazydopodobnym) i zaburzeń gospodarki lipidowej (podwyższonego stężenia cholesterolu we krwi)





5) leczenie powikłań cukrzycy.





Opracowano na podstawie zaleceń klinicznych dotyczących postępowania u chorych na Cukrzycę 2019. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego





Lek. Ewa Warchoł-Celińska





Klinika Nadciśnienia Tętniczego





Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



W ostatnim czasie pojawiło się wiele niesprawdzonych
informacji o skuteczności określonych rodzajów diet lub suplementów diety w
zapobieganiu zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. Jak dotąd nie ma żadnych
dowodów naukowych potwierdzających skuteczność stosowania określonych
suplementów diety, składników mineralnych i/lub witamin, które chronią przed
koronawirusem.
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności nie wydał zgody
na jakiekolwiek oświadczenia dotyczące żywności czy jej składników, które
miałyby chronić przez infekcją.





Prawidłowo zbilansowana i urozmaicona dieta dostarcza
odpowiedniej ilości różnych składników odżywczych, które wspierają normalne
funkcjonowanie układu odpornościowego. Pacjenci ze szczególnymi potrzebami
żywieniowymi powinni realizować indywidualne zalecenia lekarza i dietetyka.





Informacje w sprawie koronawirusa można uzyskać pod
infolinią NFZ czynną całą dobę: 800 190 590





Zachęcamy do korzystania wyłącznie z wiarygodnych źródeł
informacji znajdujących się pod linkiem:





https://www.gov.pl/web/koronawirus





Wszystkie publikowane na tej stronie materiały to oficjalne komunikaty, informacje, porady potwierdzone przez Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny.











Zaburzenia rytmu serca (arytmie) należą do jednych z najczęstszych chorób kardiologicznych. Mogą występować w postaci izolowanej, bez innych chorób serca, lub towarzyszyć innymi chorobom serca, zarówno ostrym, jak i przewlekłym.





Klasyfikacja wstępna





Zaburzenia rytmu serca to choroby powodujące nierówne, przyśpieszone bicie serca. Mogą one występować w formie pojedynczych dodatkowych pobudzeń (uderzeń serca), odczuwanych często ze względu na krótką pauzę występującą po dodatkowym pobudzeniu. Bardziej złożone formy zaburzeń rytmu przyjmują postać par (2 pobudzenia po sobie) lub częstoskurczów (z definicji 3 i więcej pobudzeń następujących po sobie o częstości ≥100/uderzeń ma minutę). Częstoskurcze mogą mieć charakter nieutrwalony (trwają do 30 sekund) lub utrwalony (trwają ponad 30 sekund). Ze względu na lokalizację zaburzenia rytmu serca dzielimy na nadkomorowe i komorowe.





Arytmie nadkomorowe





Arytmie nadkomorowe powstają w przedsionkach i mogą mieć postać:





  1. dodatkowych pobudzeń nadkomorowych,
  2. częstoskurczów nadkomorowych,
  3. trzepotania przedsionków,
  4.  migotania przedsionków.




Pojedyncze pobudzenia dodatkowe nadkomorowe występują pospolicie u osób zdrowych. Wartości do 100-200/24h pozostają w granicach normy i najczęściej nie wymagają dalszej diagnostyki. Większe ilości mogą towarzyszyć w zasadzie wszystkim chorobom serca. Przejściowe występowanie dodatkowych pobudzeń nadkomorowych, lub wzrost ich częstości, może być związany z zaburzeniami elektrolitowymi, używkami, stresem czy nadczynnością tarczycy.





Częstoskurcze nadkomorowe to najczęściej częstoskurcz nawrotny w węźle przedsionkowo-komorowym lub  częstoskurcz nawrotny przedsionkowo-komorowy związany z zespołem preekscytacji. Zespół preekscytacji powodowany jest przez wrodzoną nieprawidłowość polegającą na występowaniu dodatkowej drogi przewodzenia sygnałów elektrycznych w sercu, poza drogą prawidłową, w postaci pasma mięśniowego między przedsionkami a komorami, co stanowi podłoże  do zawiązywania się arytmii.





Najczęstszą arytmią nadkomorową jest migotanie przedsionków. Jej częstość wzrasta z wiekiem, może być związana z nadciśnieniem tętniczym, niewydolnością serca, wadami zastawkowymi serca, zaburzeniami elektrolitowymi, zaburzeniami czynności hormonalnej tarczycy. W tej arytmii przedsionki aktywowane są w sposób całkowicie nieskoordynowany z częstością 350-700/minutę, a część z tych aktywacji jest przewodzona do komór. Częstość przewodzenia do komór, a tym samym częstość pracy serca, zależy od sprawności układu bodźco-przewodzącego, a konkretnie węzła przedsionkowo-komorowego. U młodych osób napad migotania przedsionków może skutkować maksymalną częstością pracy serca wynoszącą nawet >200 uderzeń/minutę, podczas gdy u osób starszych może ona nie przekraczać 100 uderzeń/minutę. Praca serca w czasie migotania przedsionków jest najczęściej całkowicie niemiarowa, co może powodować lub pogłębiać niewydolność serca. Dodatkowe ryzyko związane z migotaniem przedsionków obejmuje powikłania zakrzepowo-zatorowe. „Migoczące” przedsionki nie pracują wydajnie przepompowując krew, która w związku z tym ma tendencję do zastoju i wykrzepiania, szczególnie w uszku lewego przedsionka. Powstałe w ten sposób skrzepliny mogą wraz z przepływem krwi przedostać się kolejno do lewej komory, aorty, a następnie dalej powodując udar mózgu lub zator o innej lokalizacji. 





Arytmie komorowe





Pojedyncze pobudzenia dodatkowe komorowe układające się stale lub okresowo w ciąg jedno pobudzenia prawidłowe, a kolejne komorowe, określa się mianem bigeminii. Z kolei co trzecie pobudzenie komorowe obok dwóch prawidłowych, występujące cyklicznie, określa się mianem trigeminii. Ważnym elementem oceny arytmii komorowych jest kształt dodatkowych pobudzeni komorowych. Wyróżnia się pobudzenia jednokształtne (monomorficzne) lub wielokształtne (polimorficzne). Arytmie komorowe podobnie jak nadkomorowe, poza formą pojedynczych pobudzeni komorowych, występują też w postaci częstoskurczów.





Komorowe zaburzenia rytmu mogą mieć charakter izolowany i łagodny, jak to ma miejsce w pobudzeniach komorowych lub częstoskurczach komorowych z drogi odpływu lewej lub prawej komory. W tym wypadku występują one najczęściej w młodym wieku i nie towarzyszy im strukturalna choroba serca. Często jednak komorowe zaburzenia rytmu są manifestacją choroby serca (np. niewydolności serca po zawale, wrodzonej choroby kanałów jonowych – tzw. kanałopatii czy wrodzonej choroby mięśnia sercowego – tzw. kardiomiopatii. Arytmia komorowa ma wówczas często charakter bardziej złośliwy i może zagrażać migotaniem komór i nagłym zatrzymaniem krążenia. Do czynników ryzyka zatrzymania krążenia w arytmii komorowej należą: występowanie częstoskurczów komorowych (zwłaszcza wielokształtnych), obecność choroby serca, zmniejszona kurczliwość mięśnia sercowego, wywiad rodzinny nagłego zatrzymania krążenia.





Objawy





Objawy zaburzeń rytmu serca to najczęściej kołatania serca, wrażenie jego nierównego bicia, „przeskakiwania”. Może im towarzyszyć obniżona wydolność fizyczna, szybsze męczenie się, duszność, ból w klatce piersiowej. Jeśli zaburzenia powodują niestabilność hemodynamiczną może dojść do omdlenia i utraty przytomności lub do nagłego zatrzymania krążenia.





Diagnostyka





Diagnostyka zaburzeń rytmu serca obejmuje przede wszystkim konieczność udokumentowania arytmii z możliwością jej charakterystyki. Do tego celu służą spoczynkowe badanie EKG, badanie holterowskie EKG w wersji 3 lub 12-odprowadzeniowej o różnym czasie trwania (najczęściej od 24h do 7 dni) lub rejestratory arytmii zakładane na dłużej, a nawet wszczepiane podskórnie na kilka miesięcy, jeśli arytmia występuje rzadko. Czasem niezbędne jest wykonanie inwazyjnego badania elektrofizjologicznego z intencją wywołania i często także leczenia arytmii (ablacji).





Drugim elementem diagnostyki arytmii jest ocena pod kątem współwystępowania chorób serca (jako przyczyny arytmii). Służą do tego w zasadzie wszystkie pozostałe badania kardiologiczne, najczęściej takie jak: 1. badania obrazowe - echokardiografia, rezonans magnetyczny serca czy 2. próba wysiłkowa z oceną występowania arytmii/nasilania się w czasie wysiłku lub po nim. Jeśli podłożem arytmii może być choroba wieńcowa wykonuje się tomografię komputerową, badania obciążeniowe i/lub koronarografię.





Należy także wykluczyć przyczyny inne, pozasercowe: ocenić stężenie elektrolitów czy hormony – zwłaszcza tarczycy.





Leczenie





Terapia arytmii przede wszystkim powinna koncentrować się na leczeniu choroby podstawowej powodującej jej wystąpienie. Samo leczenie arytmii powinno obejmować przede wszystkim modyfikację stylu życia zgodnie z ogólnymi zaleceniami. Czasem wymagane jest stosowanie leków antyarytmicznych i/lub zabiegów mających na celu usunięcie arytmii, takich jak ablacja. W przypadku wysokiego ryzyka nagłego zatrzymania krążenia wszczepia się profilaktycznie kardiowerter-defibrylator (ICD). W migotaniu przedsionków stosuje się dodatkowo profilaktykę zatorowo-zakrzepową w postaci leków przeciwkrzepliwych,  w oparciu o szczegółowe wytyczne.





Dr hab. med. Łukasz Małek





Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



Równowaga „praca - życie”





Pracodawca oczekuje od nas, że wykonamy pilną pracę po godzinach, nasze dzieci, że pomożemy im po południu w odrabianiu lekcji, a partner, że pójdziemy z nim do kina. I wszystko to ma dla nas znaczenie priorytetowe. Czy takie sytuacje, szczególnie gdy często się powtarzają są bez znaczenia dla nas, dla naszego organizmu? Otóż nie.





Negatywne skutki konfliktu między pracą zawodową a innymi sferami życia dostrzegano już w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Pojawiła się wtedy koncepcja work-family balance, czyli równowagi między pracą zawodową a życiem rodzinnym. Kahn i współautorzy (1964) zwrócili uwagę na konflikt, który pojawia się wówczas, gdy obowiązki związane z pracą i obowiązki związane z rodziną są ze sobą sprzeczne, a jednostka jest z obu stron poddawana presji na ich wypełnianie.





Początkowo badano głównie problem relacji życia rodzinnego i pracy zawodowej, ale następnie zaczęto dostrzegać, że także inne sfery życia mogą cierpieć na tym, że człowiek jest za bardzo zaangażowany w wykonywanie swej pracy zawodowej. I tak powstała koncepcja work-life balance (równowagi „praca-życie”), która zakłada, że oprócz życia rodzinnego w konflikcie z pracą zawodową, mogą pozostawać także, między innymi, utrzymywanie relacji z innymi ludźmi, dbanie o własne zdrowie, hobby, rekreacja czy uczestnictwo w życiu publicznym.





Dlaczego to jest ważne?





To czy zachowujemy w naszym życiu równowagę między pracą a pozostałymi sferami życia jest bardzo istotne z wielu powodów. Jednym z nich, oprócz satysfakcji z pracy oraz lepszej jakości wykonywanych przez nas zadań zawodowych, jest nasze zdrowie. Jak się okazało, równowaga lub konflikt między tymi sferami mają bardzo duże znaczenie dla stanu naszego zdrowia. Chodzi zarówno o zdrowie fizyczne, jak i naszą kondycję psychiczną, a także o to, czy zachowujemy się w sposób korzystny dla zdrowia. Wskazują na to różne, zarówno polskie jak i zagraniczne badania przeprowadzane wśród pracowników różnych przedsiębiorstw.





Jedno z takich badań opisała Teresa Chirkowska-Smolak w 2007 roku na próbie 153 polskich pracowników, którzy zadeklarowali pracę w wydłużonych godzinach. Jego wyniki wskazują, że osoby, które nie mają równowagi „praca-życie” częściej uskarżają się na zmęczenie psychiczne, wyczerpanie emocjonalne, czują się wyczerpani, rozdrażnieni, mają problemy ze snem, mają poczucie wypalenia się. Doskwierają im ponadto częste infekcje, chroniczne bóle głowy, napady lęku, wrzody żołądka i dwunastnicy, mają podwyższone ciśnienie krwi. Podobne wyniki otrzymali badacze z innych różnych krajów.





Skutki braku równowagi między pracą a życiem pozazawodowym mogą się przyczyniać do większego ryzyka zachorowania na choroby serca i naczyń.





W badaniach stwierdzono, iż brakowi równowagi „praca-życie” towarzyszy często stres, który jest jednym z tzw. czynników ryzyka chorób układu krążenia. Zostało to zauważone u różnych grup pracowników w wielu krajach. Byli to np. kanadyjscy oficerowie policji, pracownicy australijskiego uniwersytetu, czy pracujące matki badane w ramach badania Household, Income and Labour Dynamic in Autralia. Również greccy badacze przeprowadzając wtórną analizę 45 badań obejmujących brytyjskich, fińskich i japońskich pracowników (Ioannidi i współ. 2016) zaobserwowali, że osoby nie radzące sobie z godzeniem pracy i życia pozazawodowego są bardziej zestresowane. Brak równowagi „praca-życie” ma również inne konsekwencje, które zaliczane są do czynników ryzyka chorób serca i naczyń. Osoby mające problemy z godzeniem sfery zawodowej i pozazawodowej piją więcej alkoholu, mają podwyższony poziom cholesterolu, zbyt wysokie ciśnienie krwi, a także częściej mają nadwagę. Wszystko to sprawia, że prawdopodobieństwo zachorowania na choroby serca i naczyń może być w ich przypadku większe niż w przypadku innych ludzi.





Kiedy nam to grozi?





W związku z tym możemy zadać sobie pytanie kiedy jesteśmy narażeni na konflikt między pracą zawodową a życiem pozazawodowym? Jak się okazuje konflikt ten może pojawiać się w różnych sytuacjach. Z jedną z nich mamy do czynienia, gdy obowiązki zawodowe utrudniają lub uniemożliwiają nam wykonywanie zadań związanych z rodziną. Druga sytuacja ma miejsce wtedy, gdy - odwrotnie - zajęcia rodzinne, życie towarzyskie, czy hobby utrudniają nam wykonywanie obowiązków służbowych. Zarówno wtedy jesteśmy więc w sytuacji konfliktowej gdy biegniemy z dzieckiem do lekarza wiedząc, że powinniśmy  być na ważnym zebraniu, a w komputerze czeka niedokończony raport, który miał byś na dziś, jak i wtedy, gdy siedzimy w pracy wiedząc, że w domu czeka na nas chory starszy rodzic.





Ponadto, istotny jest nie tylko czas, którego mamy mało, ale także nasze zaangażowanie emocjonalne i sposób zachowania. Doświadczamy konfliktu zarówno wtedy, gdy po prostu nie mamy czasu dla naszego dziecka, bo wracamy z pracy do domu o godzinie 22:00, jak i wtedy, gdy praca stresuje i wyczerpuje nas tak bardzo, że nie mamy siły i cierpliwości by z nim porozmawiać. Jest to konflikt przebiegający w sferze zaangażowania. Z konfliktem w wymiarze zachowań mamy do czynienia wówczas, gdy jedna sfera naszego funkcjonowania wymaga innego zachowania niż druga. Dzieje się to na przykład, wtedy, gdy wykonywane przez nas obowiązki zawodowe wymagają zachowania agresywnego, podczas gdy w domu, w kontaktach  z rodziną powinniśmy być  ciepli i empatyczni.





Na koniec dobre wieści





Czy nasza praca i życie pozazawodowe zawsze muszą być tylko w mniejszym lub większym konflikcie? Otóż nie. Jak się okazuje mogą one na siebie pozytywnie oddziaływać. Jak wynika z badań, satysfakcja z pracy może przyczyniać się do lepszej jakości życia rodzinnego, lepszego wypełniania obowiązków związanych z rodzicielstwem, lepszego radzenia sobie z osobistymi i praktycznymi problemami. Z drugiej strony, dobre relacje rodziców z dziećmi mogą stanowić ochronę przed negatywnymi psychicznymi konsekwencjami złych doświadczeń w pracy.





Spotykamy dawno niewidzianą kuzynkę i dowiadujemy się od niej, że odkąd zmieniła pracę świetnie układa jej się w małżeństwie, mimo, że zazwyczaj bardzo dużo czasu spędza w pracy i jest w nią bardzo zaangażowana. Czy to dziwne? Nie. Jak uważają naukowcy (Rantanen i współ. 2011) konflikt między pracą a pozostałymi sferami życia wcale nie wyklucza pozytywnego oddziaływania jednej z tych sfer na drugą. Nasza kuzynka faktycznie trochę zbyt dużo czasu spędza w pracy,. Z drugiej strony jednak jest z niej tak zadowolona, że po powrocie ma świetny nastrój, energię i zapał do działania, co sprzyja harmonijnemu życiu rodzinnemu.





Tak więc nie lekceważmy swej sytuacji w pracy. To jak pracujemy, czy jesteśmy zadowoleni ze swojej pracy, czy i jak godzimy ją z innymi sferami naszego życia, może mieć bardzo istotne konsekwencje dla naszego zdrowia.





Dr n. społ. Agnieszka Borowiec





Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia, Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



W ostatnich latach gwałtownie rośnie zainteresowanie suplementami diety. Składniki odżywcze przyjmowane w formie kapsułek, tabletek, drażetek, pastylek czy saszetek robią zawrotną karierę jako środki dobre na wszystko: przeciwdziałają chorobom serca, nowotworom, są eliksirem młodości, poprawiają cerę itd. Sprzyja temu agresywna reklama i dostępność suplementów, a decyzja o ich nabyciu zależy głównie od zasobności kieszeni oraz przekonań konsumentów. Ale czy rzeczywiście stosowanie ich zapewni nam zdrowie i długowieczność?





Co to są suplementy diety?





Suplementy diety z definicji to tylko środki spożywcze wykazujące wartość odżywczą lub wywołujące określony efekt fizjologiczny. Suplementy stanowią głównie skoncentrowane źródło witamin, składników mineralnych lub produktów witaminowo-mineralnych, a także np. kwasów tłuszczowych, aminokwasów, błonnika pokarmowego, polifenoli czy probiotyków i prebiotyków. Podstawowym celem ich stosowania jest uzupełnianie normalnej diety lub ewentualnych niedoborów w diecie.





Czym suplementy różnią się od leków?





            Według definicji, zawartej w prawie farmaceutycznym, leki to produkty o potwierdzonym badaniami działaniu leczniczym lub profilaktycznym, udowodnionym w procesie rejestracji. Ich wprowadzenie na rynek obwarowane jest uregulowaniem prawnym i wymaga przeprowadzenia badań klinicznych.





Natomiast suplementy definiuje ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia, a ich reklama nie może sugerować, że środki te mają właściwości zapobiegania lub leczenia chorób. Aby wprowadzić suplement diety do obrotu konieczne jest poinformowanie Głównego Inspektora Sanitarnego o takim zamiarze, z  podaniem składu, formy oraz wzoru etykiety suplementu. W przypadku wątpliwości odnośnie bezpieczeństwa danego suplementu Główny Inspektorat Sanitarny może wszcząć procedurę wyjaśniającą. Na opakowaniach suplementów diety musi być zamieszczona czytelna informacja wskazująca, że produkt jest właśnie suplementem diety.





Czy dieta Polaków jest niedoborowa i wymaga wzbogacania suplementami? 





Sposób żywienia Polaków daleki jest od ideału. I tak np. wyniki Wieloośrodkowego Ogólnopolskiego Badania Stanu Zdrowia Ludności (WOBASZ II) potwierdziły, że jakość żywienia dorosłych mieszkańców naszego kraju pod wieloma względami jest niezadowalająca (więcej informacji w artykułach dotyczących błędów żywieniowych). U większości osób skład diety nie jest właściwie zbilansowany, pobranie niektórych składników odżywczych (głównie tłuszczów ogółem i tłuszczów nasyconych) znacznie przekracza normę, podczas gdy innych odznacza się niedoborami, dotyczy to głównie składników minerałów takich jak wapń, potas czy magnez, a także witaminy D i folianów.





Zgodnie z opinią dietetyków i lekarzy, prawidłowo zbilansowana, urozmaicona racja pokarmowa powinna zapewnić zdrowym osobom odpowiednią ilość składników odżywczych, bez konieczności przyjmowania ich w formie suplementów. Jednak wynikający ze współczesnego stylu życia stres, stosowanie używek (papierosy, alkohol), zanieczyszczenie środowiska mogą powodować obniżenie wchłaniania lub zwiększenie wydalania niektórych składników odżywczych i w konsekwencji wzrost zapotrzebowania na nie. W modnych ostatnio i bardzo popularnych ubogoenergetycznych dietach również trudno jest utrzymać zawartość witamin i składników mineralnych na zalecanym poziomie.





Czy rozsądnie korzystamy z suplementów diety?





Podstawowym warunkiem skuteczności suplementacji jest uzupełnianie niedoborów w diecie, tak aby łączne spożycie danego składnika z racją pokarmową i z preparatem stanowiło około 100% zalecanego dziennego spożycia z żywnością.





W przedstawionej poniżej tabeli, widać, że dobór suplementów pod względem składu, przez Polaków nie był do końca przemyślany. Suplementacja potasem, wapniem i magnezem oraz witaminą D była stosowana w dawkach zbyt małych, aby uzupełnić za niskie spożycie z żywnością, podczas gdy witaminy szczególnie  A i E często były przyjmowane w ilościach zbyt wysokich.





Tab. Normy żywieniowe i średnie dawki witamin i składników mineralnych pochodzących z  suplementów  przyjmowanych przez dorosłych Polaków – projekt WOBASZ II (rok 2013/14)*





 MężczyźniKobiety
 norma na pobranie  z żywnością  średnia z suplementów*norma na pobranie  z żywnością  średnia z suplementów*
Witamina A (µg)630111885001 1377
Witamina C (mg)751 106601 127
Witamina E (mg)102 12,682 23,0
Witamina D (µg)152 9,0152 9,9
Kwas foliowy (µg)3201 2913201 344
Magnez (mg)330-3501 79255-2651 76
Wapń (mg)800-10001 177800-10001 252
Potas (mg)35002 7835002 77




* -dzienne pobranie wśród osób przyjmujących dany składnik odżywczy





1 - normy EAR (estimated average requirement – średnie zapotrzebowanie dla grupy)





2 - normy AI (adequate intake- wystarczające spożycie)





Dodatkowo u części osób dawki witamin i minerałów pochodzących z suplementów były naprawdę  wysokie, przekraczały górne bezpieczne poziomy i niosły ze sobą ryzyko wywołania w organizmie skutków ubocznych. Równocześnie ze względu na wystarczające pobranie tych składników odżywczych z żywnością, dodatkowe  przyjmowanie suplementów nie miało uzasadnienia.





Kto więc powinien przyjmować suplementy diety?





Oprócz kobiet ciężarnych, które powinny stosować suplementację wg zaleceń lekarza, także osoby na dietach niskokalorycznych, seniorzy, osoby stosujące diety eliminacyjne oraz w sytuacji, kiedy występują niedobory składników odżywczych w diecie i w organizmie. W każdej grupie wieku pożądana jest również suplementacja witaminą D.





Należy jednak pamiętać, że:





- Suplementy mogą wchodzić w interakcję z niektórymi lekami lub składnikami żywności, dlatego osoby przyjmujące leki, zwłaszcza kilka z różnych grup powinny zachować szczególną ostrożność;





- Niekorzystne działania mogą wystąpić także przy jednoczesnym wzbogacaniu diety kilkoma preparatami i/lub stosowaniu wysokich ich dawek;





- W chwili obecnej brak jest dostatecznych naukowych dowodów na skuteczność suplementacji diety  w walce z otyłością; 





- Przyjmowanie suplementów powinno być świadome, nie należy sugerować się reklamami, a indywidualne zasady wzbogacania diety najlepiej wcześniej ustalić z lekarzem lub dietetykiem.





Reasumując





Niedobory witamin i składników mineralnych, nawet umiarkowanego stopnia, szczególnie gdy występują przez dłuższy okres czasu wywierają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie. Pełne pokrycie zapotrzebowania organizmu na te składniki jest koniecznym warunkiem zmniejszenia zagrożenia chorobami.





W profilaktyce powinno dążyć się do tego, aby głównym źródłem witamin i minerałów była żywność. Można to osiągnąć poprzez stosowanie różnorodnej, racjonalnej i zbilansowanej diety.





Jednocześnie powszechność niedostatecznej zawartości w przeciętnej polskiej diecie niektórych składników odżywczych uzasadnia celowość wzbogacania diety suplementami witamin i składników mineralnych w dawkach odpowiadających zapotrzebowaniu fizjologicznemu.





Dr inż. Anna Waśkiewicz





Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie


Skip to content