Otyłość jest jedną
z najbardziej rozpowszechnionych jednostek chorobowych na świecie. W latach
2013-2015, badając dorosłą populację polską w ramach Wieloośrodkowego
Ogólnopolskiego Badania Stanu Zdrowia Ludności (WOBASZ II), stwierdzono nadwagę
u około 43% mężczyzn i 30% kobiet, a otyłość u około 24% mężczyzn i 23% kobiet.
Odsetki otyłych albo utrzymują się na wysokim poziomie, albo jak w większości
krajów na świecie rosną. Ponieważ otyłość jest przyczyną rozwoju wielu chorób,
w tym chorób układu krążenia, nowotworów, cukrzycy, zaburzeń lipidowych itp., zatem
jej zapobieganie i leczenie jest bardzo istotne.





Dieta.





Bardzo ważna w zapobieganiu i leczeniu otyłości jest odpowiednia dieta.
Zaleca się zmniejszenie kaloryczności posiłków o 500-600kcal/24h, a nawet
750kcal/24h (zalecenia amerykańskie). Skład diety powinien być zgodny z
rekomendacjami WHO, które zalecają m.in. ograniczenie spożycia węglowodanów
prostych (słodycze), tłuszczów, a około 55% kalorii powinno pochodzić z
węglowodanów złożonych. 





Aktywność fizyczna.





            Wysiłek fizyczny, dostosowany do
wieku  i możliwości osoby otyłej, odgrywa
bardzo dużą rolę. Poleca się 150min aktywności / tydzień podejmowanej przez 3-5
dni w tygodniu.





Farmakoterapia.





W Polsce dostępne są dwa leki mające zastosowanie w leczeniu otyłości.
Jednym z nich z nich jest orlistat, stosowany od kilkunastu lat, który hamuje
wchłanianie spożytych tłuszczów. W związku z tym jego objawem ubocznym,
występującym przy zbyt dużym spożyciu tłuszczu jest biegunka „tłuszczowa”. Aby jej
uniknąć osoby zażywające ten lek muszą ograniczyć spożycie tłuszczu.





Drugi z leków stanowi połączenie dwóch substancji (bupropion i
naltrekson), których działanie w ośrodkowym układzie nerwowym polega na
zwiększeniu i wydłużeniu odczucia sytości po posiłku oraz na hamowaniu
łaknienia. Decyzja o jego zastosowaniu musi być indywidualna w zależności od
współistniejących u osoby otyłej chorób np nadciśnienia tętniczego, niedawno
przebytego zawału serca czy niewydolności nerek lub upośledzonej funkcji
wątroby czy stosowanych leków. Dodatkowo lek nie powinien być stosowany u osób <
18r.ż. i > 75r.ż., a szczególnie ostrożnie > 65r.ż. W czasie zażywania
leku należy zrezygnować ze spożywania alkoholu. Ponadto dodatkowa barierę stanowi
wysoka cena leku.





Leczenie chirurgiczne.





            Leczenie
dietą, zwiększoną aktywnością fizyczną u osób z otyłością olbrzymią, czyli u osób
ze wskaźnikiem masy ciała (BMI) ≥ 40kg/m2, zazwyczaj nie przynosi
spodziewanych efektów. U tych osób najlepsze wyniki osiąga się stosując
leczenie operacyjne. Operacje w leczeniu otyłości noszą nazwę operacji bariatrycznych.
W dużym skrócie operacje bariatryczne polegają albo na zmniejszeniu objętości
żołądka (restrykcyjne) albo na wyłączeniu z działania fragmentu przewodu
pokarmowego (wyłączające) albo na połączeniu obydwu tych technik (mieszane: restrykcyjno-wyłaczające).





Do zabiegów operacyjnych kwalifikuje się osoby:





  • z BMI ≥ 40kg/m2
  • z BMI ≥ 35kg/m2, ale z powikłaniami
    otyłości jak cukrzyca t2, nadciśnienie tętnicze, choroba zwyrodnieniowa
    stawów
  • osoby, którzy uzyskały zmniejszenie BMI w wyniku
    działań nieoperacyjnych, ale ich wyjściowe BMI spełniało w/w kryteria
  • osoby, u których przez 6m-cy nie uzyskano celu
    terapeutycznego
  • osoby, które uzyskały nieoperacyjne obniżenie BMI,
    ale potem nastąpił efekt jo-jo
  • osoby, które wyraziły zgodę na ścisłe przestrzeganie
    zaleceń lekarskich po operacji
  • osoby w wieku 18 – 60 lat




Wyniki operacji
bariatrycznych są bardzo dobre. Po początkowej dużej utracie masy ciała
następuje jej odzyskiwanie i stabilizacja, która zawsze wiąże się z około 50%
redukcją masy ciała, obniżeniem wartości ciśnienia tętniczego krwi, stężeń
glukozy, cholesterolu i jego frakcji, a co za tym idzie  z obniżeniem ryzyka sercowo-naczyniowego. Powikłania
operacji ocenia się na około 3% (głownie nieszczelność wykonanych zespoleń i
zatorowość płucna).





W postępowaniu
po operacji najistotniejszym elementem jest właściwe odżywianie się. Początkowo
jest to dieta płynna z ograniczeniem do 1000kcal w czasie pierwszych 6m-cy, a w
okresie stabilizacji masy ciała (18-24m-ce od operacji) do 1200-1400kcal.
Ponadto bardzo ważna jest wielkość porcji, należy jeść często małe porcje, gdyż
spożycie zbyt dużej ilości pokarmu skutkuje wystąpieniem wymiotów. Dietę
uzupełnia się preparatami wielowitaminowymi, obowiązuje zakaż spożywania
alkoholu.





Bibliografia:









Dr n. med. Aleksandra Piwońska
Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia
Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



Epidemiologia.





Otyłość jest jednym z głównych czynników ryzyka chorób układu krążenia i
ogromnym problemem zdrowotnym w wielu krajach na całym świecie. Częstość występowania
otyłości w niektórych krajach ustabilizowała się na wysokim poziomie, ale w większości
z nich, w tym w Polsce, nadal rośnie pomimo prowadzenia działań zmierzających
do ograniczenia „epidemii otyłości”. W ramach działań prewencyjnych w wielu
krajach prowadzone są kampanie na rzecz zwiększenia świadomości zagrożeń
spowodowanych otyłością, promujące zdrowy styl życia, w tym zdrową dietę i większą
aktywność fizyczną, a w części krajów dodatkowo stosowane są regulacje na
poziomie rządowym (wyższe opodatkowanie niezdrowej żywności, co przekłada się
na wyższe ceny tych produktów). Kampanie informacyjne skierowane są zarówno do
populacji dzieci, nastolatków, jak i osób dorosłych.





Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że na świecie jest około 1,6
biliona dorosłych z nadwagą i około 400 milionów otyłych. Jest to związane z
niezdrowym stylem życia: nadmiarem spożywanych kalorii i brakiem lub bardzo
niewielką aktywnością fizyczną w czasie wolnym od pracy.





W latach 2013-2015, badając dorosłą populację polską w ramach
Wieloośrodkowego Ogólnopolskiego Badania Stanu Zdrowia Ludności (WOBASZ II), stwierdzono
nadwagę u około 43% mężczyzn i 30% kobiet, a otyłość u około 24% mężczyzn i 23%
kobiet. Podobne jak w Polsce odsetki osób otyłych obserwuje się w innych
krajach europejskich np w Anglii czy Hiszpanii, a niższe np w Szwecji. W
Stanach Zjednoczonych problem otyłości jest jeszcze poważniejszy niż w Europie i
dotyczy ponad 1/3 populacji amerykańskiej (około 36% zarówno mężczyzn, jak i
kobiet).





Patogeneza, czyli skąd się bierze otyłość.





W powstawaniu otyłości odgrywa rolę nie tylko niezdrowy styl życia, ale
także czynniki genetyczne, które wpływają na metabolizm i różne aspekty
odżywiania, w tym na preferencje pokarmowe np wybieranie wysokokalorycznych
pokarmów. Dowiedziono, że masę ciała determinuje, za pośrednictwem centralnego
układu nerwowego, ponad 100 genów. Geny, a właściwie ich allele odpowiedzialne
za wyższe ryzyko otyłości występują z różną częstością w różnych grupach
etnicznych. Najrzadziej w populacji azjatyckiej, a najczęściej w populacji Zachodniej
Afryki i wśród białych Europejczyków.





Wpływ na powstawanie otyłości ma również stres, z którym związane jest m.
in. większe wytwarzanie w centralnym układzie nerwowym neuropeptydu Y, substancji
która odpowiada za większe łaknienie, przy jednoczesnym mniejszym wytwarzaniu działającej
przeciwnie leptyny. Swój udział, zwłaszcza w powstawaniu otyłości brzusznej, ma
spadek stężeń żeńskich hormonów płciowych, do którego dochodzi w okresie
menopauzy.





Otyłość jako choroba.





Otyłość to choroba (numer: E66 w Międzynarodowej Statystycznej
Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych), charakteryzująca się
patologicznym nagromadzeniem tkanki tłuszczowej w organizmie przekraczającym
15% masy ciała dorosłego mężczyzny i  25% masy ciała dorosłej kobiety.
Znaczenie ma nie tylko ilość tkanki tłuszczowej, ale także jej rozmieszczenie.
Szczególnie niekorzystne jest jej nagromadzenie w jamie brzusznej, które jest znacznie
częściej spotykane u kobiet niż u mężczyzn. Tkanka tłuszczowa pełni kilka
funkcji m.in. termoizolacyjną, metaboliczną (prowadząc do insulinooporności), a
także immunomodulujacą. Jest również tkanką hormonalnie czynną, wydziela kilkadziesiąt
biologicznie czynnych substancji wpływających na układ immunologiczny, promujących
stan zapalny i rozwój oraz postęp miażdżycy.





W związku z powyższym, otyłość prowadzi do wystąpienia wielu chorób, w
tym chorób układu krążenia (nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa), cukrzycy
typu 2, nowotworów (nowotwór piersi, trzonu macicy, jelita grubego czy nerek), zaburzeń
gospodarki lipidowej (podwyższone stężenia cholesterolu i jego frakcji), kamicy
pęcherzyka żółciowego, zmian zwyrodnieniowych w stawach, zespołu bezdechu
sennego itp, a ponadto znacznie pogarsza jakość życia.





Miary otyłości.





Miarą nadwagi i otyłości jest wskaźnik masy ciała (body mass index –
BMI), obliczany jako iloraz masy ciała i wzrostu osoby badanej (w metrach do
kwadratu) (BMI = kg/m2). Jeżeli wyliczone dla danej osoby BMI mieści
się w wartościach 25.0-29.9 kg/m2, to mówimy o nadwadze, jeżeli BMI jest
równe lub większe od 30.0 kg/m2 rozpoznajemy  otyłość.





Drugą z miar otyłości, wg wytycznych europejskicjh, mówiącą o tym, czy
osoba badana ma otyłość brzuszną, czy nie jest obwód pasa. Jeżeli przekracza
lub jest równy 88cm u kobiet i 102cm u mężczyzn mówimy o otyłości brzusznej. W
Wieloośrodkowym Ogólnopolskim Badaniu Stanu Zdrowia Ludności (WOBASZ II) ten
szczególnie niebezpieczny typ otyłości rozpoznawano nawet częściej niż samą
otyłość, bo u 31% mężczyzn i 42% kobiet. Podobne odsetki otyłych brzusznie
stwierdzono w Anglii (odpowiednio 34% i 44%) i Kanadzie (29% i 41%), natomiast
w Stanach Zjednoczonych otyłość brzuszna jest obecna u prawie ¾ kobiet i u około
połowy mężczyzn.





Dr n. med. Aleksandra Piwońska
Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia, Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie



Mam chore serce - jakie jeść tłuszcze?





Tłuszcze są jednym z istotnych składników naszej diety. Są szczególnie ważne dla osób mających chore serce. Pełnią w organizmie wiele ważnych funkcji. Przede wszystkim wykorzystywane są jako źródło energii, chronią przed utratą ciepła, biorą udział w budowie błon komórkowych. Dostarczają witamin rozpuszczalnych w tłuszczach takich jak  A, D, E i K oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, których nasz organizm nie potrafi sam syntetyzować. 1 g tłuszczu ma 9 kcal, jest to ponad dwukrotnie więcej niż w przypadku białek czy węglowodanów, które dostarczają tylko 4 kcal.     





Tłuszcze - jakie są rodzaje?





Z punktu widzenia naszego zdrowia ważna jest nie tylko ilość spożytego tłuszczu, ale także jego jakość. Ze względu na pochodzenie dzielimy tłuszcze na zwierzęce i roślinne.





Tłuszcze zwierzęce zawierają duże ilości nasyconych kwasów tłuszczowych (NKT) i cholesterolu. Głównym źródłem NKT są masło, smalec, tłuste mięso i wędliny, pełnotłuste produkty mleczarskie, a także niektóre oleje tropikalne np. olej palmowy i kokosowy.





Tłuszcze roślinne natomiast w swoim składzie mają mniej NKT, a więcej kwasów tłuszczowych jednonienasyconych (JKT) - i wielonienasyconych (WKT). Wśród kwasów tłuszczowych wielonienasyconych znajdują się kwasy omega 6 i omega 3.





Tłuszczami jednonienasyconymi są gównie olej rzepakowy i oliwa z oliwek.





Do produktów bogatych w WKT omega-6 należą oleje: słonecznikowy, sojowy, kukurydziany, z pestek winogron, pestek dyni  i uzyskane z nich tłuszcze do smarowania, a także niektóre orzechy.





Najwięcej WKT omega-3 znajduje się w tłustych rybach morskich, a także oleju lnianym, sojowym i rzepakowym oraz wyprodukowanych z nich margarynach miękkich.





Są jeszcze tłuszcze trans, które powstają głównie w trakcie utwardzania olejów roślinnych metodą uwodornienia. W bardzo niewielkiej ilości, w formie naturalnej, występują również w tłuszczu mlecznym zwierząt przeżuwających. Największym ich źródłem są margaryny twarde (tzw. kostkowe), a także niektóre wyroby cukiernicze.





 





Tłuszcze roślinne zamiast tłuszczów zwierzęcych są ważnym zaleceniem w prewencji chorób sercowo-naczyniowych.





Konieczność ograniczenia spożycia tłuszczów nasyconych wynika z tego, że są one silnym determinantem wpływającym na poziom LDL-cholesterolu (LDL-C). Tłuszcze trans powinny być w ogóle wyeliminowane z naszego pożywienia, ponieważ nie tylko podnoszą LDL-C, ale jeszcze obniżają HDL-C. Nadmiar kwasów tłuszczowych nasyconych i  trans sprzyja chorobom układu sercowo-naczyniowego, nadciśnieniu tętniczemu, udarom oraz rozwojowi chorób przewlekłych, np. cukrzycy typu 2.





Udowodniono natomiast, że odpowiednia zawartość w diecie JKT oraz WKT z rodziny omega-6 i omega-3 (w zastępstwie NKT), odpowiednia podaż błonnika, witamin, polifenoli oraz steroli roślinnych w istotny sposób może obniżyć poziom LDL-C. WKT omega 3 mają działanie antyarytmiczne, rozkurczowe na ściany naczyń krwionośnych,   przeciwzakrzepowe, przeciwzapalne i redukują poziom triglicerydów.





Poniżej pokazano w jaki sposób poszczególne rodzaje tłuszczów wpływają na poziom LDL i HDL cholesterolu w surowicy krwi.





tłuszcze nasycone, tłuszcze trans, tłuszcze jednonienasycone, tłuszcze wielonasycone




Jakie tłuszcze używać do smażenia?





Smażenie nie jest najlepszą metodą przygotowywania posiłków i to zarówno dla osób zdrowych, jak i tych chorujących na serce. Korzystniejszą obróbką kulinarną jest gotowanie w wodzie lub na parze, duszenie lub pieczenie w specjalnej folii, czy naczyniu żaroodpornym.





Jeżeli już jednak zdecydowaliśmy się na smażenie, to powinniśmy wybrać olej rzepakowy lub ewentualnie oliwę z oliwek. W oleju rzepakowym, największy udział stanowią tłuszcze jednonienasycone. Są one znacznie mniej wrażliwe na działanie wysokich temperatur olej słonecznikowy czy sojowy.





Jaki tłuszcze używać do smarowania pieczywa?





Osoby, które mają chore serce, a szczególnie borykają się z hipercholesterolemią powinny do smarowania pieczywa wybierać wysokogatunkowe margaryny miękkie. Są one źródłem np. wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, kwasów omega 3, witamin .





Można również używać  margaryn z dodatkiem stanoli lub steroli roślinnych. Pełnią one pewną rolę leczniczą, ponieważ obniżają poziom cholesterolu. Natomiast tłuszcze pochodzenia zwierzęcego takie jak masło, smalec są źródłem nasyconych kwasów, które nie powinny być spożywane przez osoby z chorobami serca.





Dr inż. Anna Waśkiewicz
Zakład Epidemiologii, Prewencji Chorób Układu Krążenia i Promocji Zdrowia
Narodowy Instytut Kardiologii w Warszawie


Przejdź do treści